Laser pikosekundowy to sprawdzona metoda usuwania tatuaży wszelkiego rodzaju. Okazuje się, że równie dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu permanentnego. Jak działa laser pikosekundowy? Czym wyróżnia się spośród innych metod likwidacji tatuażu kosmetycznego?
Dlaczego laser pikosekundowy?
Laser pikosekundowym to technologia niezastąpiona w usuwaniu makijażu permanentnego, dostępna m.in. w Klinice Miracki w Warszawie. Urządzenie to jest nieporównywalnie skuteczniejsze niż starsze lasery typu Q-Switched. Jego przewaga polega na tym, że jest w stanie usunąć nawet kolor czerwony, który dla innych laserów stanowi dużą przeszkodę. Jest więc odpowiedni do usuwania makijażu permanentnego ust.
W porównaniu z innymi technologiami tradycyjnie wykorzystywanymi do usuwania makijażu permanentnego, parametry energii dostarczanej w pigment przy użyciu lasera pikosekundowego, pozwalają rozbić cząsteczki tuszu na znacznie mniejsze elementy. Mówiąc prościej – lasery typu Q-Switched rozbijają pigment tatuażu na granulki, lasery pikosekundowe (na przykład PicoSure) – na pył. To bardzo istotna różnica, ponieważ im mniejsza jest cząstka pigmentu, tym łatwiejsza staje się do usunięcia przez układ limfatyczny organizmu.
Jak wygląda laserowe usuwanie makijażu permanentnego?
Wiązka laserowa rozbija cząsteczki pigmentu, emitując krótkie impulsy energii świetlnej. Cząsteczki pigmentu są rozbijane i wchłaniane przez organizm. Aby całkowicie pozbyć się pigmentu spod skóry, należy wykonać kilka sesji. Z zabiegu na zabieg makijaż permanentny staje się coraz jaśniejszy, aż w końcu znika całkowicie. Liczba sesji zależy od różnych czynników, takich jak: stopień nasycenia makijażu, jego wiek (czy jest już wyblakły, czy nie) oraz indywidualnych predyspozycji organizmu. Możesz spodziewać się od 2 do 10 zabiegów. Dokładną liczbę i częstotliwość laseroterapii poznasz podczas konsultacji z lekarzem medycyny estetycznej. Plan leczenia może się zmienić po pierwszej wizycie, kiedy specjalista będzie mógł ocenić, jak Twoja skóra reaguje na działanie lasera pikosekundowego.
Proces gojenia po laserowym usuwaniu makijażu permanentnego zazwyczaj wiąże się z niewielkim obrzękiem, łuszczeniem, a nawet drobnymi pęcherzami. Ważne jest, aby nie zrywać strupów i nie przebijać pęcherzy, ponieważ grozi to powstaniem blizn. Podrażnienia możesz koić przy pomocy okładów z lodem lub łagodnych maści. Redukcję makijażu permanentnego zauważysz już po kilku dniach. Kiedy ustąpią opuchlizna i zaczerwienienie, niemal od razu następuje blaknięcie pigmentu.
Czy laser pikosekundowy usunie każdy makijaż permanentny?
Laser pikosekundowy wykorzystywany jest do usuwania makijażu permanentnego brwi, kresek górnych i dolnych, mikropigmentacji skóry głowy czy też tatuażu kosmetycznego ust. Zabieg jest najskuteczniejszy w przypadku ciemnych pigmentów – czarnych i brązowych. Zaletą lasera pikosekundowego jest to, że również doskonale radzi sobie z innymi kolorami, w tym z czerwonym pigmentem.
Zabiegu laserowego nie można wykonać wcześniej niż pół roku po powstaniu makijażu permanentnego. W ciągu pierwszych 6 miesięcy pigment jest zbyt intensywny, a skóra nie jest jeszcze wystarczająco wygojona. Istnieje ryzyko powstania blizn, gdy zabieg zostanie wykonany zbyt wcześnie. Aby usuwanie makijażu permanentnego przebiegło pomyślnie, należy się do niego odpowiednio przygotować: nie opalaj twarzy, zrezygnuj z przyjmowania leków przeciwzapalnych oraz światłouczulających.
W razie innych pytań dotyczących usuwania makijażu permanentnego zapraszamy do kontaktu ze specjalistami z Kliniki Miracki w Warszawie.